poniedziałek, 28 maja 2018

Pisze o nas Krytyka Artystyczna ASP we Wrocławiu

Piszą o nas. Wszyscy pracujemy a jeden zbiera komplementy. Niestety nie każdy może być studentem ASP, a ktoś się musiał pod tym podpisać. Za to musi postawić po zgrzewce na głowę. Inaczej być nie może!
Recenzję z wystawy Sztuki Alternatywnej napisała Marta Sobala. Za recenzję dziękujemy, szczególnie za za określanie "brudny róż".
Przytoczymy recenzję Pani Mary Sobali w całości:

„Nie będzie przebaczenia”

Pierwsza część wystawy Michała Pluty to odważny i prowokacyjny komentarz do rzeczywistości jaka go otacza. Gestem pędzla wysyła komunikat; sprzeciwia się, buntuje i jest przy tym bezkompromisowy. Jego prace to obrazy-cytaty z jasnym przekazem, które łączą trzy współrzędne: farba, słowo i kompozycja. 

„Uprzejmie proszę się ode mnie odpierdolić”. Student drugiego roku Podyplomowych Studiów Malarskich w Akademii Sztuk Pięknych we Wrocławiu wzbudza w odbiorcach skrajne emocje, nie przebiera w słowach, przez co budzi zarówno zgorszenie jak i zdumienie połączone z podziwem. Wypowiada myśli, które często my sami mamy w głowie. Pluta je wyraża i to jeszcze za pomocą trwalszego i dosadniejszego niż werbalny sposób komunikowania.

„Miałbym niewolników miałbym czas”. „O głupocie nikczemności przewodów pokarmowych i nie tylko” część 1. to komentarz do obecnej kondycji świata, świata sztuki, współpracy z kuratorami, braku czasu spowodowanego przebodźcowaniem i wymaganiom, którym nie sposób sprostać, ponieważ doba mija zbyt szybko.

„Kurator to kurwa, i co mu, kurwa zrobisz?”. Zapisał je mocnymi pociągnięciami pędzla na równie ekspresyjnie zamalowanym tle. Odznacza się nieskomplikowaną formą. Paleta barw, w której utrzymuje swoje prace to odcienie szarości, czerni czy brudnego różu. Z obrazów bije pewność siebie autora, który w drwiący sposób wykrzykuje co mu ślina na język przyniesie, i nie chodzi tu bynajmniej o to, że wypowiedzi te są nieprzemyślane. Teksty zawarte w pracach są prześmiewcze w stosunku do codzienności. 

„Bydło żre, żre i kurwa żre.” Dzięki użyciu słów w łatwiejszy sposób nawiązuje kontakt z widzem. Sztuka nowoczesna może być uznana przez niektórych za niełatwą w odbiorze, a długi tekst złożony pod pracą mający w zamyśle go ułatwić, może jedynie odbiorcę zniecierpliwić. Autor nie chciał się bawić w podchody; chciał aby jego myśli zostały zrozumiane. Przekaz jest prosty dla odbiorcy, nie ma on złudzeń, a formą prace Pluty przypominają prace malarza Pawła Susida, które są równie dosadne. Słowo to inne medium niż obraz. Słowo ma większą moc niż obraz, ze względu na to, iż obraz często może symbolizować wiele, natomiast tutaj przesłanie jest oczywiste. 

„Zbiórka na wyleczenie Oli z syfilisu”. Prace Michała Pluty przypominają banery reklamowe, plakaty czy newsy dzięki użyciu bardzo chwytliwych i wyraźnych haseł. Prosty, jednoznaczny język, zarazem ciekawy i zaskakujący to klucz do tego, aby zwrócić uwagę odbiorcy i zostać w jego pamięci. 
  Marta Sobala

Wystawa Michała Pluty pt. "O głupocie i nikczemności przewodów pokarmowych i nie tylko".
Galeria Mediacji Sztuki
Garncarska-Łącznik ASP III p. s. 11
Akademia Sztuk Pięknych we Wrocławiu
 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz