środa, 11 października 2017

Ola



Ola jest ładną, szczupłą, inteligentną dziewczyną. Nie chodzi na czarne marsze, nie drze ryja pod sejmem i nie straszy na ulicach.

Ola, akryl, tektura, 20,5x25,5. Namalowana na podstawie jakiegoś zdjęcia.

wtorek, 10 października 2017

Szubienice



W Polsce nigdy należycie nie karano zdrajców. Pewnie dlatego tak ich się namnożyło. Gdyby ktoś nas pytał, to uważamy, że zdrajców należy wieszać.

Szubienice, akryl, papier, 100x70.

Niech żyje George Soros po reinkarnacji



Skoro ukarano nas na Facebooku za nabijanie się z feministek, to teraz będziemy chwalić. Może zaczniemy od pewnego zakulisowego gracza na polskiej scenie politycznej, który daje (a przynajmniej dawał) forsą różnym tzw. organizacjom pozarządowym, które z kolei tresują społeczeństwo polskie z zaciekłością świadczącą o tym, że chętnych na forsą od Sorosa jest wielu, a tejże forsy nie dla każdego starcza. Życzymy mu, żeby żył jak najdłużej.

 Niech żyje George Soros po reinkarnacji, akryl, papier.

Abstrakcje biało-czerwone

Po wrzuceniu na Facebook dziełka „Ola stara się o mieszkanie w dużym mieście” posypały się donosy i kary od Fb.
Na Fb zmienimy taktykę, będziemy starali się powiedzieć wszystko, co chcemy, ale w taki sposób, żeby trudniej cenzurze było się do czegoś przyczepić. A tu będzie wszystko.
Do abstrakcji chyba się nie przyczepią. Chyba, że będą przeszkadzały kolory, bo nie wątpimy, że barwy biało-czerwone im dobrze się nie kojarzą.

 Abstrakcja nr 1, akryl, tektura.

 Abstrakcja nr 2, akryl, tektura.







poniedziałek, 9 października 2017

Ala stara się o mieszkanie w dużym mieście



Dziełko „Ola stara się o mieszkanie w dużym mieście” wywołało na Facobooku sporo negatywnych komentarzy. Zdaje się, że ktoś, na pewno nie my, bo już w chwili wrzucania na profil dziełka o Oli mieliśmy karę od Facebooka i nie mogliśmy udostępniać postów i komentować, udostępnił ten post na jakiejś stronie poświęconej tzw. seksizmowi (Seksizm nasz codzienny, albo jakoś podobnie), cokolwiek miałoby to znaczyć. Na moment pojawiał się taka informacja, a późnej znikła.
A do tego ktoś na nas doniósł, pewnie jakaś feministka. Nie mamy do niej pretensji, możliwe, że kontynuuje tradycje rodzinne i nie rozumie, że donosicielstwo nie jest zaletą. Jej babka pewnie donosiła do UB, matka do SB, a ta do FB. To i tak nie tak źle, mogła wydać komendę „Salwą po wrogach ludu, pal!” i nas rozkazać rozstrzelać plutonowi egzekucyjnemu złożonemu z jej ideologicznych towarzyszek, albo chociaż urządzić konwejer, powyrywać paznokcie itd. A tak skończyło się na tym, że FB zablokował nam dostęp do strony i grozi usunięciem profilu Sztuka Alternatywna.
Nam przecież nie chodzi o krytykowanie dziewczyn. Dziewczyny uwielbiamy! Chodzi tylko o to, że młody człowiek, bez koneksji, znajomości, pomocy rodziny, pracą własnych rąk, pewnie z nielicznymi wyjątkami, niczego nie jest w stanie się dorobić. Dziewczęta mają przynajmniej możliwość znalezienie sobie chłopaka, narzeczonego, męża, z mieszkaniem, wysoką pensją, samochodem itd. Ot i tyle, a tu zaraz w komentarzach histeria.
Nie wiemy co tak bardzo się feministkom nie podobało. Jeśli któraś z nich myślała, że seks oralny uprawiany jest tylko na scenie Teatru Powszechnego w Warszawie, podczas spektaklu pt. „Klątwa” reżyserowanym przez Oliwiera Frljića, przez jakąś aktoreczkę, opłacaną zresztą z naszych podatków, z figurą papieża, to bardzo się myli. Jak któraś z naszych krytykantek nie potrafi wykonać głębokiego gardła, to niech się nauczy, a nie obnosi się ze swoimi frustracjami. A jak zazdrości dziewczątku z obrazka tego, że ta jest szczupła, to niech nie żre tyle. Chyba, że zazdrości jej ładnych piesi. To nich naskłada pieniędzy i pójdzie do chirurga. A jak jej zazdrości urody, to trudno, na to już nie ma rady. Chyba, że zazdrości innym dziewczętom udanego tzw. życie seksualnego. Niech zadba o siebie, będzie miła dla mężczyzn, niech nie ględzi durnot o feminizmie, to może też będzie takie miała.

 Ala stara się o mieszkanie w dużym mieście, akryl, papier, 50x70.


 Ala stara się o mieszkanie w dużym mieście, akryl, papier, 50x70. Wersja, która miała być zamieszczona na Facebooku

Ola stara się o mieszkanie w dużym mieście



Rozpoczął się kolejny rok akademicki. Jak co roku do dużych miast na tzw. studia, zjadą z małych miasteczek i wioseczek dziewczyny, które, skoro trafiły do dużego miasta, to będą chciały tam zostać. A żeby zostać w dużym mieście, potrzebują mieszkania. Życzymy wszystkim dziewczętom samych sukcesów w poszukiwaniu mieszkań.

 Ola stara się o mieszkanie w dużym mieście, akryl, papier, 50x70. (Wersja, która została zamieszczona na Facebooku.)
 Ola stara się o mieszkanie w dużym mieście, akryl, papier, 50x70.

wtorek, 3 października 2017

Pracownik ASP

Rozpoczął się tzw. rok akademicki. Podobno uniwersytety miały być wspólnotą nauczających i nauczanych. Tak jakoś wyszło, że w obecnych wyższych szkołach nauczający to zdegenerowane do niewyobrażalnego stopnia sitwy starych pierników i ich protegowani, czyli te wszystkie doktorki, adiunkci itp. A nauczani, czyli studenci, to tylko pretekst, żeby nauczający mogli sobie pakować pieniądze do kieszeń.

 Pracownik ASP, akryl, papier, 50x70.

niedziela, 1 października 2017

Tanki Wpierjot!



Niedawno zakończyły się manewry rosyjskiej armii na Białorusi Zapad-2017. W telewizorze przedstawiali to jako groźne dla Polski wydarzenie. Tymczasem, to Berlin za pośrednictwem Brukseli decyduje, która ustawa przyjęta przez polski sejm jest dobra, a która zła, które drzewo wolno wyciąć, a które nie itd. A co do wojsk rosyjskich. Lepiej nimi niepotrzebnie nie straszyć, bo jak naprawdę będą chcieli nam wlać i będzie u nas telewizor przed tym ostrzegał, to nikt w ostrzeżenia telewizora nie uwierzy. Tak jak w tej bajce, że barany dla jaj darły modry, że zaatakowały je wilki. Psy przyszły, patrzą wilków nie ma i sobie poszły. I gdy drugi raz barany darły mordy, że zaatakowały je wilki, to psy nie zareagowały, bo myślały, że to znowu durne żarty i wilki barany pozeżerały.




Zapad-2017, akryl, papier, 70x50.