piątek, 19 października 2018

Sześć sławojek pod Pałacem Kultury i Nauki

Kandydaci podczas kampanii propagandowych przed wyborami samorządowymi prześcigają się w coraz durniejszych pomysłach.
Sześć sławojek pod Pałacem Kultury i Nauki, akryl, papier, 32x46 cm.

Akty. Cykl żółty



 Dwie dziewczyny, akryl, papier, 25x35 cm.

 Dziewczyna z kuflem piwa na głowie, akryl, papier, 25x35 cm.

Co właściwie sprawia, że dzisiejsze mieszkania są tak odmienne, tak pociągające? lub Umyłam okna, kibel i podłogę, może wyruchałbyś mnie chociaż raz na tydzień w cipkę, bo o tego głębokiego gardła to już mnie gardło boli lub Fioletowy kibel, akryl, papier, 25x35 cm.

PS. Namalowane na podstawie zdjęć z internetu. Wiadomo, na zdjęciu, to dziewczę nie miało kufla z zimnym piwem na głowie.

środa, 10 października 2018

Mechanizm niemożliwy


Parę lat temu w telewizorze pokazali w jaki sposób żywi się gęsi, żeby im odpowiednio wątroby urosły. Otóż wkłada się do gęsi przez szyję rurę i przez nią do żołądka gęsi wsypuje się miarkę kukurydzy. Zrobiło to na ludziach, nieprzyzwyczajonych jeszcze do metod hodowli przemysłowej zwierząt, duże spore wrażenie. Tą metodę można wykorzystać w innej sytuacji.
Otóż najstraszniejszym nieszczęściem jakie może spotkać dziewczyny jest ciąża, tak przynajmniej cięgle gadają w telewizorze. (Mądrale w telewizji biadolą, jakie to nieszczęście, że gimnazjalistka zajdzie w ciążę, za chwilę te same mądrale biadolą, jak to kobiety po trzydziestce nie mogą zajść ciążę i co z tym zrobić, a zaraz późnej te same mordy zachwycają się, że dzięki pomocy inżynierów, medyków i szarlatanów udało się jakoś zapłodnić starą babę, po siedemdziesiątce).
Cóż zrobić, trzeba się z tego nabijać. Oto mechanizm niemożliwy służący do podawania gimnazjalistom i licealistkom (teraz to się trochę pozmieniało, bo znowu jest podstawówka ośmioletnia, ale mniejsza z tym) pigułki „dzień po”, obowiązkowo, codziennie, na pierwszej i ostatniej lekcji.

Mechanizm niemożliwy służący do podawania gimnazjalistom i licealistkom pigułki „dzień po”, obowiązkowo, codziennie, na pierwszej i ostatniej lekcji, akryl, tektura

Bez tytułu


 bez tytułu, akryl, papier, 30x25 cm.

niedziela, 7 października 2018

Sztuka Alternatywna na wystawie w Bytomiu

Obraz Sztuki Alternatywnej trafił na wystawę w Muzeum Górnośląskim w Bytomiu "Wszystko widzę, nic nie słyszę". Na plakacie i zaproszeniach jest nasze zdjęcie i nasz obraz. Fotografia została zrobiona w budynku, w którym za cesarza Wilhelma była stajnia dla koni należących do oddziału kawalerii, za Gomułki hodowano świnie, a za Gierka utworzono filię jednego z dolnośląskich zakładów pracy i pracowali tam ludzie. Teraz gmach popada w ruinę. Najpierw więc były tam konie, później świnie, jeszcze później ludzie. Na jednej z czterech wersji okładki katalogu jest nasz obraz.

http://muzeum.bytom.pl/?p=11109

Udawaj, że myślisz, akryl, papier, 100x70 cm.


"Wystawa odwołująca się do problematyki podwójnej moralności w kontekście wielu aspektów życia prywatnego i zawodowego. Nie odnosi się do odbiorców w tonie oskarżycielskim, nie stawia sobie celu moralizatorskiego, wręcz przeciwnie – zaprasza widza do dyskusji i próby usytuowania siebie w znanej często przestrzeni, a za punkt wyjścia przyjmuje moment zetknięcia się z  informacjami płynącymi z zewnątrz.
Ilość wątków tematycznych poruszonych w ekspozycji jest odzwierciedleniem ilości impulsów docierających do nas z różnych źródeł informacji. Do odnalezienia się w świecie podwójnych morałów zaprosi swym obłudnym wzrokiem Judasz, tuż przed sceną pocałunku Chrystusa. Jacek Sroka przeanalizuje pojęcie sofizmatu i grę słów, które, intrygujące dla artysty, stały się problemem współczesnego świata. Znaczenie pojęć i kwestie „rozumowania” przewrotnym hasłem zamanifestuje Sztuka Alternatywna.
Przejawy hipokryzji wszechobecne w polityce i na arenie walki celebrytów o pierwszą stronę w tabloidzie dosadnie skomentuje grupa The Krasnals, która w swojej malarskiej analizie nawiąże tematycznie do twórczości Hieronima Boscha (u tego niderlandzkiego mistrza motyw lunarny stał się podstawą do rozważań nad intelektualnym poziomem społeczeństwa). Artyści z The Krasnals przewrotnie zapytają o przyszłość – co dalej?
Z medialną manipulacją, ale też z brakiem reakcji na nadmiar tragicznych informacji, skonfrontujemy się za sprawą prac Tadeusza Boruty i Zbigniewa Libery. Jaką wartość ma negatyw? Jaką rangę posiada prawda płynąca z przekazów medialnych? Co chcemy usłyszeć/zobaczyć? Jak  interpretujemy docierające do nas wiadomości? Z siłą medialnego przekazu będzie się można zderzyć również w celi (nie)winnego przestępcy.
W serii fotomontaży Mieczysława Bermana nie spotkamy się z „moralizatorskim kazaniem” artysty, lecz z pozostawioną nutą niedopowiedzeń. Zostaniemy  zaproszeni do własnej analizy problemu. Berman zinterpretował aforyzmy Leca, które, podobnie jak jego prace, są obserwacją ludzkich zachowań, zachętą do tego, abyśmy, przyglądając się sobie, wykazali czynne działania. Podobnie B.W. Linke z ogromną odrazą odnosił się do wszelkich przejawów hipokryzji, wielkim współczuciem darząc szczególnie pokrzywdzonych przedstawicieli najmłodszych pokoleń.
Dosadna ocena rynku sztuki, relacji pomiędzy artystą, krytykiem a kuratorem, to jedno z celów anonimowych twórców z The Krasnals. Na wystawie zaprezentowane zostaną m.in. słynne „Małpy z białymi bananami”, demaskujące „poważne” praktyki jeszcze bardziej poważnych marszandów.
W świat niedopowiedzeń i podświadomości, który przy próbie analizy szczególnie obnaży odbiorcę i jego pragnienia, wprowadzą prace Łukasza Korolkiewicza. To kolejna próba refleksji nad samym sobą. Człowiek nie jest jednoznaczny, a jego złożoność uniemożliwia wypowiedzenie opinii o takim właśnie charakterze – chociaż zawsze robimy to chętnie, stojąc po bezpiecznej dla siebie stronie. Jak w takim razie odnieść się do dorosłych, których dzieci, pozostawione samotnie, ukazał w swojej pracy Sylwester Ambroziak? Ocena z pewnością będzie wymagała odwagi.
Prezentowane na wystawie prace pochodzą ze zbiorów Muzeum Archidiecezjalnego w Warszawie, Muzeum Górnośląskiego w Bytomiu, Muzeum im. Jacka Malczewskiego w Radomiu, Muzeum Narodowego we Wrocławiu oraz kolekcji prywatnych, w tym artystów – Sylwestra Ambroziaka, prof. Tadeusza Boruty, prof. Łukasza Korolkiewicza, Jacka Sroki, Sztuki Alternatywnej oraz The Krasnals.
Z zakresu sztuki dawnej i współczesnej zaprezentujemy prace takich twórców i grup artystycznych, jak: Hendrik Goltzius, Giuseppe Maria Mitelli, Peter Flotner, Franz Seraph Hanfstangl, Mieczysław Berman, Adam Kossowski, The Krasnals, Łukasz Korolkiewicz, Bronisław Wojciech Linke, Szymon Kobylarz, Zbigniew Libera, Sylwester Ambroziak, Eugeniusz Mucha, Jacek Sroka, Tadeusz Boruta, Sztuka Alternatywna, Jerzy Panek, Henryk Ożóg oraz Marian Malina.

otwarcie wystawy: 26 września 2018 (środa), godz. 17.00
czas trwania:
26.09–30.12.2018
miejsce:
pl. Jana III Sobieskiego 2
kurator: Agnieszka Bartków"

 http://muzeum.bytom.pl/?exhibition=wszystko-widze-nic-nie-slysze

Oto kilka zdjęć z kilkudziesięciu, które zrobiliśmy. Wysłaliśmy jedno, trafili na plakat. Chyba więc nie było złe.









poniedziałek, 1 października 2018

O wyborach

Zbliżają się tzw. wybory samorządowe. Takie wybory organizują urzędnicy, nadzorują urzędnicy, kandydują urzędnicy a głosują głownie urzędnicy i rodziny urzędników. A jak już oni powygrywają te wybory to zajmują się nachapaniem się i zapewnieniem stołków dla swoich rodzin.
Takie wybory to chuj nie wybór, akryl, tektura.

O dziewczynach

Dziewczyny, kochany Was! Macie nie tylko śliczne oczka i cudne piersi, ale też zajebiste tyłeczki! Namalowane na podstawie zdjęcia.
Dziewczyna odwrócona plecami, akryl, tektura.

Dziewczyna odwrócona plecami, akryl, papier

Prosiaki


Niezmiennie naszymi ulubionymi zwierzętami są świnie. Malowane na podstawie zdjęć.

Prosiaki, akryl, tektura.

Prosiaki II, akryl, tektura.

O śmierci August Ames


Pewnie młoda, utalentowana aktorka występująca w filmach porno, August Ames (a tak naprawdę Mercedes Grabowski, kanadyjka o polskich korzeniach) odmówiła gry w filmie razem ze zboczeńcem, który wcześniej występował z filmach dla zboczeńców. Ów osobnik miał pewnie jakieś choróbsko przenoszone drogą płciową, bo aktorka odmowę motywowała względami zdrowotnymi. (W innym miejscu można był przeczytać, że w środowisku porno było głośno o niechęci August Ames do zboczeńców, a szczególnie do osobników występujących w filmach dla zboczeńców.) Wówczas „cała postępowa ludzkość” na portalach społecznościowych rzuciła się na dziewczynę, że homofob itd. Jak można przeczytać Internecie „Ataki, które jej rodzina i znajomi określili jako cyberprzemoc, nie ustawały. 5 grudnia [2017- przyp.S.A] August Ames" popełniła samobójstwo. "Jej mąż (swoją drogą producent porno) i znajomi przekonywali, że jej śmierć to efekt internetowej nagonki.”
W Internecie można przeczytać, że śledczy za przyczynę targnięcia August Ames na swoje życie uznali depresję. Tylko, że depresję ma mnóstwo osób, a jakoś nie każdy się zabija. No bo przecież tzw. hejt ze strony zboczeńcu nie wolno uznać za powód do samobójstwa, przecież pedały, zgodnie z poprawnością polityczną, to samo dobro.
Jak widać, te skurwysyny, które niby są za tolerancją, gotowe są zniszczyć każdego, kto im się nie podporządkuje. Dziewczyna nie żyje i nikt jej życia nie wróci. Kiedyś car zsyłał bolszewików na Syberię. A oni tam sobie siedzieli i Marksa czytali. Trzeba było strzelać do nich.


 bez tytułu, akryl, tektura. Namalowane na podstawie zdjęcia aktorki znalezionego w internecie.