środa, 14 lutego 2018

Tak, kurwa, dobrze, a taka, kurwa, bieda



Przeczytaliśmy, że znajomy z fejsbuka potrzebuje śpiwór, w którym mógłbym przetrwać temperaturę minus 10 stopni Celsjusza. Nawet nie wiedzieliśmy, że jest bezdomny. Pod wpływem emocji zrodził się pomysł na obraz.
A jeśli kogoś tzw. zmysł estetyczny razi to, że obrazy powstają w wyniku czegoś tak niestosownego jak losy normalnego człowieka, to bardzo proszę, możemy wymyślić i inną motywację. Oto dzieło ukazujące dramatyczny problem kapitalizm, gdzie jeden ma dużo, a drugi mało.
Tylko, że ten kapitalizm w Polsce jest bardzo kulawy. Raczej trzeba napisać, że obraz porusza bardzo ważną kwestię. Podobno jest w Polsce coraz lepiej, płace rosną, ludzie się bogacą, wskaźniki co jedne to lepsze od drugich. A tak naprawdę, ten ma dużo, kto należy do mafii, która opanowała organy władzy na każdym poziomie, państwowe, bądź samorządowe instytucję, urzędy, uczelnię itp. i doi z tego ile wlezie, a ten ma mało, kto musi te mafie utrzymywać. I tak przez całe życie. A co do bezdomności, no cóż, nie mamy złudzeń, wszystkich nas to czeka.
 Tak, kurwa, dobrze, a taka, kurwa, bieda, akryl, papier, 100x70.

Seks z prostytytkami itp.

Kiedyś było głośno o Produkcie Krajowym Brutto, że jak PKB idzie w górę to dobrze, jak w dół, to źle. Aż tu nagle Unia Europejska wymyśliła, żeby do PKB zaliczać dochody z przemytu, prostytucji i czegoś tam jeszcze. Wychodzi na to, że im więcej kurwiątko zaliczy klientów tym dobrobyt społeczeństwa większy. Ot, rozum u ludzi.

 Seks z prostytutkami (podobno) zwiększa dobrobyt, akryl, papier, 100x70.


Obraz dedykowany feministkom, które oczywiście w tym miejscu pozdrawiamy i mamy nadzieję, że dobrze im się żyje za nasze pieniądze, tzw. mają mężów, urodziły dzieci, mają dla kogo gotować i komu przyszywać oderwane guziki.


Kup piwo, umyj kibel, zmień tampon, akryl, papier, 100x70.
 

I jeszcze taki obraz. Sens dziełka podpowie tytuł, z którym koniecznie prosimy się zapoznać, bo jeszcze ktoś pomyśl, że jest to naśmiewanie się z wiersza, czy krytykowanie pijaństwa.
Zauważmy, że z której strony by nie patrzeć, człowiek na obrazie nie jest na kolanach, wobec tego pytanie, kto jest, albo był na kolanach? No kto?, akryl, papier, 100x70.

PS. Postacie na dwóch powyższych obrazach namalowane na podstawie zdjęć z internetu.

sobota, 10 lutego 2018

Uprzejmie proszę się ode mnie odpierdolić i tym podobne

Ingerencja państwa, samorządów, urzędników w nasze życie jest tak duża, że tak naprawdę, nie żyjemy tak, jak chcemy, tylko tak, jak życzy sobie państwo, samorządy i urzędnicy.

Uprzejmie proszę się ode mnie odpierdolić, akryl, papier, 100x70.


 Ustalenia naukowców nie są po to, żeby w nie ślepo wierzyć, ale żeby zastanawiać się czy są prawdziwe, weryfikować te ustalenia i dokonywać nowych. Inaczej Mikołaj Kopernik łaziłbym po Toruniu czy Fromborku i wszystkich zanudzał opowieściami o płaskiej Ziemi.A w ogóle to lepiej bawić się po szlachecku, z wpadnięciem pod stół włącznie, niż jak mieszczuchy, którzy potrafią zakręcić butelkę, w której znajduje się jeszcze alkohol, zabrać ją ze stołu i ukryć w barku.
Uprzejmie proszę się ode mnie odpierdolić,akryl, papier, 100x70.

Swołocz i chuj


 Swołocz, akryl, papier, 100x70.

Chuj, akryl, papier, 100x70.


wtorek, 6 lutego 2018

100 zł Sztuki Alternatywnej



Jak ma się utrzymać artysta w tych nikczemnych czasach? Normalne, musi rano wstać, jechać do pracy dwie godziny do pewnej małej firmy, w której jest pracownikiem fizycznym działu produkcji, pracować normalnie, czyli osiem godzin i dwie godziny wracać do domu. Odliczając 8 godzina na sen zostaje mu 4 godziny. W sobotę, po takim tygodniu, jest zmęczony i nic nie namaluje. Zostaje niedziela i to nie do późna, bo trzeba w poniedziałek wcześnie wstać, żeby zdążyć na pociąg, który dowiezie do pracy, w której artysta zarobi mniej niż potrzebuje na przeżycie.
Trudno mu w takiej sytuacji zajmować się tzw. sztuką, bo po pierwsze, nie ma czasu, a pod drugie, materiały malarskie sporo kosztują. A gdy się nie jest znanym malarzem, takim z ASP, takim co ma dotacje, takim co uczestniczy w projektach, takim co to jest nagradzany, to nikt tej jego sztuki nie potrzebuje, nie będzie się nie zachwycał, omawiał, że to „nowatorskie, że otwiera nowe przestrzenie, że kontrowersyjne”, nikt nie będzie w to inwestował i nie zapłaci za nią ani grosza.
Zatem, aby zdobyć pieniądze na materiały malarskie musi malować koty, psy, świnie itd. I dopiero zgromadziwszy w ten sposób pieniądze, może zajmować się sztuką. Tylko, że już wówczas nie ma kiedy. Tak wygląda nowoczesna cenzura. I tak wygląda sytuacja w podobno wolnej Polsce, gdzie podobno artyści mają wolność. Tylko, że jednemu artyście trzeba zabrać, żeby dać drugiemu, a ten drugi to nie artysta, tylko raczej urzędnik zatrudniony na stanowisku artysty, który robi to, co od niego wymagają, ale to już inna sprawa. Pozostaje wziąć się za drukowanie pieniędzy.
                                                                                            

100 zł Sztuki Alternatywnej, papier, technika własna, ok.14x7.

piątek, 2 lutego 2018

Zbiórka na wyleczenie Oli z syfilisu



Tak wiele osób „pomaga” pewnie dlatego, że to „pomaganie” bardzo opłaca się tym „pomagającym”.

Zbiórka na wyleczenie Oli z syfilisu, akryl, papier, 100x70.