Sztuka Alternatywna - to grupa artystyczna podejmująca działania na polu sztuki, niezależnie od działań kulturalnych zarządzonych przez władze.
wtorek, 24 września 2019
Banksy to...
Dziewczyna, która postanowiła sprzedać obraz Modiglianiego
A poniżej obraz, który powstał przy okazji tworzenia tej pouczającej historii:
Sranie psem
Odrzydowski spożywajacy piwo ze swoim koleżką
Studiował na Wydziale Malarstwa ASP w Krakowie, pod kierunkiem: Wacława Taranczewskiego, Tadeusza Łakomskiego i Czesława Rzepińskiego. W 1966 roku otrzymał dyplom w pracowni Hanny Rudzkiej-Cybisowej.
Jest zaliczany do przedstawicieli "nowej ekspresji" - prekursor transawangardy, kierunku rozwijającego się równolegle w Europie i Stanach Zjednoczonych Ameryki Północnej. Do początku lat 80. jego twórczość pozostawała w cieniu życia artystycznego. Artysta nie mieścił się w kanonach awangardowych poszukiwań sztuki lat 60. i 70.
W 1987 roku jego prace wystawiane były w ramach ekspozycji Realizm radykalny, abstrakcja konkretna w Muzeum Narodowym w Warszawie. Dwa lata później sopockie BWA zorganizowało retrospektywną wystawę jego prac. Jest autorem kilkudziesięciu wystaw indywidualnych oraz brał udział w licznych wystawach zbiorowych".
Jaki z tego wniosek? Osobnicy zarządzający sztuką w Polsce są niezwykle głupi. Nie doceniali malarstwa Obrzydowskiego bo nie było podobne do tego, co robił Kantor. Dopiero, gdy dowiedzieli się, że na Zachodzie jest coś takeigo, jak "nowa ekspresja" i jak można się domyślać, pozwoliła im partia, a co za tym idzie i cenzura, to zaczęli Obrzydowskim sie zachwycać.
Poniżej obraz namalowany na podstawie fotografii znalezionej w intrnecie. Podobno jest na nim Obrzydowski. Ale czy jest to malarz, czy też inna osoba nosząca to nazwisko, tego to nie wiemy.
Śliczne, masturbujące się dziewczę w kiblu
Fragile
Podaj wódkę
Akt podwójny i co z tego wynika
Trzeba być jak Chińczycy!
Skoro już po wakacjach, po sezonie urlopowym, po upałach, wracamy do
cyklu, skąd artysta ma mieć (brać) pieniądze. Już nawet nie na jedzenie,
ale chociaż na farby i papier do malowania.
Jakiś czas temu
wysłaliśmy propozycje do podobno największego domu aukcyjnego w Polsce,
czy nie chciałby wystawić na aukcję naszego obrazu, ale otrzymaliśmy
odpowiedź odmowną, że obraz nie ma potencjału czy tam czegoś. Wysłaliśmy
też pytanie do Muzeum Narodowego w Warszawie, gdzie wszyscy zachwycają
się dziełkiem, na którym baba wtyka sobie do gęby banana, czy by nie
chcieli kupić obrazu, na którym baba wtyka se banana do gardła.
Niestety, Muzeum nie chciało kupić naszej pracy. Jeszcze gorzej wypadła
próba sprzedaży kolażu Muzeum Auschwitz-Birkenau. Nawet odpowiedzi nie
dostaliśmy.
To może trzeba inaczej? Niedawno w telewizji pokazali
film pt. „Chińskie van Goghi”. Opowiada o tym, jak Chińczycy mieszkający
w Dafen, produkują milionami kopie obrazów znanych mistrzów i nie
tylko. Taka jedna pracownia, wyprodukowała 300 000 kopii obrazów Van
Gogha! Chyba, że coś pomyliliśmy. Skromniejsze są dokonania głównego
bohatera filmu – Xiaoyong Zhao, w którego pracowni powstało ok. 100 000
kopii dzieł genialnego Holendra. Na filmie, przez chwilkę pokazali, jak
maluje kopię autoportretu van Gogha. No to my też namalowaliśmy kopię
autoportretu Van Gogha. Wystawiliśmy na allegro, zobaczymy czy się
sprzeda.
sobota, 14 września 2019
Street art
sobota, 7 września 2019
MAKE HOT DOG NOT WAR
Oczywiście, hasło jest prymitywne, pewnie już było, ale to jego zaleta. Nawet Amerykanin będzie wiedział o co chodzi.
Machiny do zabijania i rozdrabniania
Land art. Szałas
Mieliśmy własne zrobić szałas. Jest to działanie o pewnej historii, ale o tym może innym razem. A tu lizie głupi chuj, z głupią kurwą i stadem kundli, co jeden to bardziej ohydny. Bez smyczy, w lesie! I jak tu szanować prawo. Ten głupi chuj jest prawdopodobnie jakoś związany z miejscową policją, może emerytowany pies, cy coś.