poniedziałek, 21 stycznia 2019

Angela, którędy do Auschwitz

Najtaniej wychodzi zajęcie się sztuką konceptualną. Ot np. wymyśliliśmy happening polegający na tym, że grupa osób fatyguje się pod konsulat Niemiec we Wrocławiu i wrzeszczy "Angela, którędy do Auschwitz". Na pewno zaraz interweniowałaby policja i srodze ukarałaby artystów. Tak wygląda wolność działalności artystycznej w Polsce.
Poniżej, nasza Ola, już ruda, pod konsulatem RFN we Wrocławiu.
 Angela, którędy do Auschwitz, akryl, papier


A tu nasza Ola w żółtej kamizelce.
 Macron demission!, akryl, papier



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz