Obraz jest mniej więcej kopią dzieła jakiegoś konsumistycznego propagandysty Konstantego Marii Sopoćko, plus to, co gada w takim dymku, jak w komiksie.
Mam telefon, kredyt, menstruację. Obraz jest nieco przerobioną kopią dzieła Konstantego Marii Sopoćko, akryl, płótno, 50x70 cm.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz