.
Akcja ponaglająca na pozostawieniu przed BWA "Awangarda" we Wrocławiu jednego z Manifestów Sztuki Alternatywnej, w puszcze po piwie. Chodzi o to, żeby jakiś zbieracz metali kolorowych znalazł ową puszkę, zaniósł do skupu złomu, a następnie, żeby puszka wraz z Manifestem trafiła do huty, żeby puszka została przetopiona, a Manifest, żeby został spalony z iście piekielnym hutniczym ogniu, czy jakoś tak.
Kiedyś napiszemy, o co w tym wszystkim chodziło.
Kiedyś też wrzuci się więcej zdjęć.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz